Bezglutenowa pizza jaglana (beszamel + szparagi + szynka)

młoda żonka

Nikogo nie muszę już chyba przekonywać jak wartościowa jest kasza jaglana. Na szczęście poza swoimi wartościami odżywczymi ma jeszcze jedną istotną zaletę - nadaje się do bardzo zróżnicowanych dań. Zrobimy z niej placuszki słodkie lub słone, budyń koktajl czy tak jak dziś - pizzę. Jest to bardzo fajny pomysł na "przemycenie" kaszy do diety, a jednocześnie zjedzenie pysznej pizzy gdy nie jemy białej mąki. Ostatnimi czasy spotykamy się z bardzo różnymi spodami do pizzy. Są buraczane, warzywne… Teraz także jaglany. Idealnie pasuje do sosu beszamelowego i szparagów, które wreszcie przyrządziłam w tym roku po raz pierwszy. Wiecie, że w moim rodzinnym domu nigdy nie miałam okazji skosztować szparagów, wyobrażacie to sobie? Taka strata! Za to teraz nadrabiam, co i Wam polecam :)

SKŁADNIKI NA SPÓD (na 2 pizze o średnicy ok. 20 cm):
  • ok. 1 szklanki nieugotowanej kaszy jaglanej
  • pół łyżeczki soli
  • szczypta pieprzu
Kaszę gotujemy według wskazówek na opakowaniu, powinna być całkowicie miękka. Odstawiamy do przestudzenia. Następnie dodajemy przyprawy i ucieramy łyżką do połączenia składników (część ziaren  powinna być rozgnieciona). Tak przygotowaną kaszę wykładamy na blaszki wyłożone papierem do pieczenia lub wysmarowane oliwą. Dociskamy układając cienki placek.

BEZGLUTENOWY SOS BESZAMELOWY:
  • łyżka masła
  • 1,5 łyżki mąki kukurydzianej
  • pół szklanki mleka (lub więcej)
  • gałka muszkatołowa
Masło rozpuszczamy na patelni. Następnie dodajemy mąkę i smażymy mieszając ok. 2 minuty. Dodajemy mleko i mieszamy na małym ogniu. W razie potrzeby dodajemy odrobinę więcej mleka do uzyskania dobrej konsystencji. Na koniec ścieramy odrobinę gałki muszkatołowej (niezbyt dużo, bo ma naprawdę mocny zapach). Tak przygotowany sos rozprowadzamy na spodzie pizzy.

SKŁADANIE PIZZY:

  1. Na sos układamy umyte szparagi po usunięciu zdrewniałych końcówek. Końcówki ułamią się same w odpowiednim miejscu.
  2. Następnie układamy plasterki dobrej jakości szynki (najbardziej pasowałaby szynka parmeńska, chociaż niekoniecznie).
  3. Tak przygotowaną pizzę posypujemy niezbyt dużą ilością startego żółtego sera (nie przesadźmy, bo pizza przestanie być fit ;)).
  4. Pieczemy ok. 20 minut w 170 stopniach z termoobiegiem.
młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

Zdrowy sposób odżywiania to nie dieta - to po prostu staje się przyzwyczajeniem, gdy tylko się trochę postaramy. Mnie na przykład motywuje do eksperymentów w kuchni, dzięki temu powstają takie pyszne alternatywy dla typowych dań. Nie wyobrażam już sobie "pójścia na łatwiznę", a moja lodówka opróżniła się już ze wszystkich pozostałości po dawnym sposobie jedzenia. I wiecie co? Nie żałuję. Bo jeśli mogę na obiad raczyć się taką pizzą bez wyrzutów sumienia to chyba nie mam czego żałować :) Spróbujcie, a sami się przekonacie.

6 komentarzy:

  1. Super pomysł, jestem wielką fanką kasz :P ciekawi mnie jedna rzecz, czy spód nie przywiera do papieru? Kruszy się, czy jest raczej twardy ?
    Wypróbowałabym ten sposób :)

    pozdrawiam
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście następnym razem zrobię bez papieru - jakoś nie lubię go używać i przy każdym wypieku mam z nim problem. Ale wiem, że innym nie przywiera :) Spód jest lekko podpieczony, brzegi chrupiące. Następnym razem będę próbowała podpiec najpierw bez dodatków, ale jeszcze nie wiem, czy będzie to zmiana na plus czy na minus :) W każdym razie nam bardzo smakowała, więc nie raz pewnie będę ten przepis jakoś modyfikować :D

      Usuń
  2. fantastyczny pomysł na pizzę! zrobię jak tylko będę miała wolne :) musi świetnie smakować!
    podobają mi się zmiany na blogu! bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Staram się jak mogę i cieszą mnie wszystkie pozytywne wypowiedzi :)

      Usuń