Szybkie bezglutenowe placuszki z mąki ryżowej

młoda żonka

O szkodliwości glutenu słyszymy nie od dziś i to coraz częściej. Już raz próbowałam go wyeliminować, jednak zupełnie mi się nie udało. Było to zbyt duże wyzwanie, by tak od razu poznać właściwości mąk bezglutenowych, zmienić całe zapasy spiżarni, a jednocześnie nie przestać piec (bo w końcu to kocham). Zakupiłam jednak niektóre łatwiej dostępne mąki bezglutenowe, w tym m. in. ryżową i postanowiłam trochę poeksperymentować stopniowo ograniczając spożycie glutenu. Te placuszki były bardzo udane. Podczas przygotowywania w kuchni roznosi się zapach kaszki ryżowej ;), a gotowe placuszki są nieziemsko wręcz mięciutkie i puszyste. Podałam z masłem orzechowym i bananami.


SKŁADNIKI (na 2 spore porcje):
  • 2 szklanki mąki ryżowej
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • 1 i 1/4 szklanki mleka
WYKONANIE:
  1. Wymieszać wszystkie składniki sypkie.
  2. Dodać żółtka, wymieszać.
  3. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do ciasta i delikatnie wymieszać.
  4. Placuszki smażyć na niewielkiej ilości oleju (np. pistacjowego). UWAGA! Ogień powinien być mały i musimy poczekać, aż placuszki się zetną. Przy zbyt wczesnym przekręceniu po prostu się rozpadną.




Te placuszki to dobry pomysł na bezglutenowe śniadanie, chociaż nie ukrywam, że sporo kalorii mają. Są naprawdę bardzo mięciutkie i puszyste, przyjemnie rozpływają się w ustach, a w przygotowaniu są zupełnie bezproblemowe. Naprawdę polecam!

A tymczasem szykujcie się na post z mojego najulubieńszego miasta świata, tajemnicę zdradzę niedługo, bo właśnie się tam wybieram. Postaram się napisać o najpiękniejszych miejscach. Co Was interesuje najbardziej - zwiedzanie kulinarne, zabytki, ukryte miejsca znane tylko niektórym? Pytajcie, postaram się Was zachęcić do odwiedzenia tego (jeszcze tajemniczego) miasta ;)


10 komentarzy:

  1. Aaa! Są po prostu prze-pię-kne :) Grubiutkie, rumiane, a przy okazji... no, całkiem zdrowe. Ostatnio dziwna moda na unikanie glutenu, ale wydaje się tą całkiem niegłupią. A na pewno smaczną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moda nie moda, ja najpierw słyszałam, że na moje problemy z tarczycą unikanie glutenu może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi :) I faktycznie - gdy go ograniczam to czuję się naprawdę lepiej.

      Usuń
  2. cudowne zdjęcia, a placuszki pewnie smakują świetnie! do tego klasycznie podane - banan i masło orzechowe - to śniadanie nie mogło nie smakować genialnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiecie co to celakia ?
    Ja muszę unikać glutenu...na szczęście czasem coś tam zjeść mogę tak raz na miesiąc ;)
    Niektórzy mają dużo gorzej...

    Przepis muszę wypróbować bo coraz mniej pomysłów na śniadanie i nie tylko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem :) Mój Mąż ma nietolerancję glutenu sporą, co prawda niestwierdzoną przez żadnego lekarza, ale za to sprawdzoną w domu :p Więc też staramy się gluten coraz bardziej ograniczać :) Będzie coraz więcej przepisów bezglutenowych!

      Usuń
  4. Ja to samo...bez lekarza ;)

    I poprawie się, bo widzę, że źle napisałam : "celiaklia"*


    Fajnie, będę czekać ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W proszku do pieczenia może być też gluten...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może, ale jeśli ktoś jest na diecie bezglutenowej to na pewno ma w domu ten bez glutenu :)

      Usuń
  6. GENIALNE! Właśnie zajadam I są super Smazżyłam bez tłuszczu Odwracaja się bezproblemowo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam,
    mam pytanie, czy jeżeli używamy ubitych białek ten proszek do pieczenia jest potrzebny? Bardzo podoba mi się pomysł na podanie z masłem orzechowym i bananem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń