Razowa tarta z pigwą, rodzynkami i jogurtem naturalnym

młoda żonka

Ta tarta to kwintesencja zdrowego ciasta. Razowy kruchy spód, owoce pigwy, rodzynki i jogurt naturalny. Po zjedzeniu kawałka nie musimy odczuwać wyrzutów sumienia, więc jeśli dbamy o siebie to jest to idealna słodycz do popołudniowej kawy. Muszę jednak zaznaczyć, że tarta nie jest mocno słodka, jest za to odrobinę kwaskowata. Jeśli jesteście fanami naprawdę słodkich deserów to może Wam nie przypaść do gustu. Dla mnie jednak była idealna.


SKŁADNIKI NA SPÓD:
  • 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
  • 1 szklanka mąki pszennej razowej
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • szczypta soli
  • 4 łyżki zimnego masła
  • 3 łyżki lodowatej wody
Składniki suche wymieszać. Dodać masło i szybko wyrobić (może być rękami, ale trzeba to zrobić naprawdę szybko). Stopniowo dodawać wodę, po łyżce. Ciasto musi się połączyć, ale nie należy dodać zbyt dużo wody. Wyłożyć do wysmarowanej masłem formy na tartę i rozprowadzić równo. Schłodzić w lodówce minimum 30 minut. Po tym czasie spód podziurawić widelcem i piec ok. 20 minut w 180 stopniach (do lekkiego zbrązowienia). Piec należy pod obciążeniem, np. wysypać ryż na folię aluminiową.

SKŁADNIKI NA NADZIENIE:
  • 1-2 owoce pigwy
  • 3 łyżki ksylitolu
  • łyżeczka syropu z agawy
  • łyżeczka cynamonu
  • dwie garści rodzynek
Pigwę obrać i pokroić w kostkę. Na patelni rozpuścić ksylitol z syropem z agawy, dodać pigwę i podsmażyć mieszając. Wyłożyć na podpieczone ciasto, dosypać rodzynki. Jeśli chcecie, by ciasto było słodsze możecie posypać nadzienie cukrem trzcinowym. Podpiec jeszcze 10 minut w tej samej temperaturze.

Po wyjęciu z piekarnika na jeszcze ciepłe ciasto wyłożyć ok. 200 g jogurtu naturalnego, najlepiej gęstego. Odstawić do lodówki do chłodzenia.

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka



Jeśli szukacie deseru, który nie będzie ciążył na Waszym żołądku (i sumieniu!) - to być może właśnie go znaleźliście. A jeśli nie macie pod ręką pigwy - równie dobrze nadadzą się jabłka lub gruszki (do gruszek jednak zamiast cynamonu dałabym imbir). Naprawdę polecam :)

1 komentarz:

  1. to prawda wygląda super zdrowo, pewnie dlatego tak szybko znika... :)

    OdpowiedzUsuń