Ekspresowe faworki

młoda żonka

Zdrowe odżywianie ma swoje granice, a w tłusty czwartek można sobie pozwolić na odrobinę rozpusty. I mówiąc odrobinę naprawdę mam na myśli naprawdę odrobinę. Jeden faworek ma ok. 100 kilokalorii, więc nie szalejcie za bardzo ;) Z tej porcji wyjdzie Wam około 25-30 chrustów. I to w kilka minut. To do dzieła!


SKŁADNIKI:
  • 200 g mąki pszennej
  • 3 żółtka
  • 3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • łyżka spirytusu
Wszystkie składniki porządnie wyrobić. Ciasto powinno być naprawdę twarde, nie należy dodawać więcej śmietany. Rozwałkować je na bardzo cieniutki płat i wycinać prostopadłościany. Następnie zrobić nacięcie wzdłuż i przeciągnąć jedną stronę ciasta przez powstałą dziurkę. Tak przygotowane chrusty smażyć w głębokim oleju o temperaturze ok. 190 stopni, do zezłocenia z obydwu stron. Po wyjęciu oprószyć cukrem pudrem.







Faworki to moje ulubione tłustoczwartkowe wypieki, w zeszłym roku w ten jeden dzień Polacy zjedli 100 milionów pączków. Jestem ciekawa, jak to się ma do liczby zjedzonych faworków. A który z wypieków Wy preferujecie? A może macie inne tradycje w swoich domach - chętnie o nich usłyszę, bo patrzenie na wszechobecne pączki już mnie troszkę męczy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz