VIVA ITALIA! Czyli makaron z pesto z rukoli z grillowanymi pomidorami

 
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego włoska kuchnia jest uważana za jedną z najlepszych na świecie, dłużej zastanawiać się już nie musicie. Sekret tkwi po prostu w... prostocie. Kuchnia Włocha nigdy nie będzie przekombinowana - liczy się jakość, nie ilość. I tak właśnie jest z tym daniem - jest proste, szybkie i pyszne. Na dzień lenistwa kulinarnego - idealne. Szczerze polecam, zwłaszcza jeśli w lodówce zalega Wam rukola, a nie macie ochoty na sałatkę :)

SKŁADNIKI (na dwie porcje):

• cztery duże garście rukoli
• odrobina mięty
• dwa duże ząbki czosnku
• dwie łyżki dobrej jakości oliwy (ja użyłam smakowej z nasionami granatu i chilli)
• 200 g pomidorków śliwkowych
• makaron do spaghetti

WYKONANIE:

1. Prostsze już być nie może. Rukolę, miętę, oliwę i czosnek blendujemy na piękną zieloną pastę.
2. Makaron gotujemy al dente według wskazówek na opakowaniu.
3. W tym czasie grillujemy (lub po prostu smażymy) pomidorki pokrojone na połówki.
4. Makaron odcedzamy, mieszamy z pesto i pomidorkami. Podałam z czarną solą :) Zdrowe i  pyyyyycha!

 Wiem, że każdy woli słodkie, słodkie i słodkie. Uwierzcie mi, ja również ;) Ale powiedzmy sobie szczerze- nie tylko słodkim człowiek żyje. A zwłaszcza nie po takich obżartych Świętach. Ale nie martwcie się - za słodkie też się zabieram, zwłaszcza, że w weekend goście :)