Łosoś z pieca w glazurze z konfitury żurawinowej i pieczone bataty z rozmarynem

łosoś w żurawinie
Łosoś. Dopiero zaczyna być doceniany w Polsce, chyba głównie przez cenę (ach, jak ja uwielbiam tę polską mentalność - niska cena? jakość się nie liczy!). U mnie w domu na stole nie było go ani razu, no, do czasu, gdy ja sama się za owego nie wzięłam. Najbardziej lubimy go w prostej odsłonie, ale dziś zagościł na stole w tej bardziej eleganckiej i zimowej. Użyłam mojej domowej konfitury z żurawiny - świetny przykład kreatywnego wykorzystania przetworów. Podałam z pieczonymi batatami - o ich świetnych zdrowotnych właściwościach napiszę innym razem. W każdym razie - było pysznie i zdrowo :)

łosoś w żurawiną

łosoś z żurawiną
SKŁADNIKI (na 2 porcje):
  • kawałek płata z łososia (ok. 400 g)
  • 2 łyżki konfitury z żurawiny
  • łyżeczka miodu
  • jedna gwiazdka anyżu
  • świeży rozmaryn
  • dwa bataty
  • sok z połowy cytryny
  • jedna cebula czerwona
  • sól morska i pieprz do smaku
  • oliwa
łosoś z żurawiną

łosoś z żurawiną

pieczone słodkie ziemniaki

pieczone słodkie ziemniaki
PRZYGOTOWANIE:
  1. Zaczynamy od glazury do łososia. Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na odrobinie oliwy, dodajemy odrobinę miodu, konfiturę, sok z cytryny oraz zmielony w moździerzu anyż (jedna nieduża gwiazdka - anyż nie może zdominować łososia). Podsmażamy odrobinę i odstawiamy do ostygnięcia.
  2. Przygotowujemy bataty. Kroimy na długie półksiężyce i na około minutę wrzucamy do gotującej się wody. Następnie odsączamy i układamy w żaroodpornym naczyniu (bez przykrycia). Doprawiamy solą morską, pieprzem i świeżym rozmarynem oraz skrapiamy odrobiną oliwy z oliwek. Pieczemy w 190 stopniach przez 35-45 minut.
  3. W tym czasie przygotowujemy łososia. Płat dzielimy na połowę, oczyszczamy, zostawiamy jednak skórę. Układamy w naczyniu żaroodpornym. Przyprawiamy solą morską i pieprzem i smarujemy glazurą. Łosoś nie powinien piec się dłużej niż 20 minut (musi być soczysty), pilnujemy więc uważnie czasu pieczenia.
  4. I już - pozostaje nam tylko cieszyć się smakiem. Ziemniaczki polecam polać oliwą pozostałą po pieczeniu :)
łosoś z batatami
A Wy, trzymacie się klasycznej polskiej kuchni? Mnie chyba trochę do tego daleko, lubię eksperymentować i podążać za moją intuicją. No, do czasu oczywiście. W każdym razie wszystkim Wam życzę dobrego wieczoru ;)





1 komentarz:

  1. Dzisiaj robilam to danie na obiad :)
    Bataty bardzo dobre i łosoś również przepyszny! Dzieciom bardzo smakowalo. Moja modyfikacja była tylko taka, że darowalamsobie smażenie cebuli, na łososia polozylam konfiture z żurawiny wymieszana z syropem klonowym :) a bataty gotowalam wstepnie nie 1 min a cale 5 min + dobre 45 min w piekarniku, byly mięciutkie i przepyszne !
    Pychotka, polecam !

    OdpowiedzUsuń