Urządzenie pokoju synka zajęło nam niezmiernie dużo czasu. Po pierwsze dlatego, że przed jego urodzeniem robiliśmy generalny remont w mieszkaniu, a jak wiadomo generalne remonty lubią się przedłużać. Po drugie dlatego, że tak naprawdę do czasu urodzenia malucha nie mieliśmy pojęcia co tak naprawdę będzie potrzebne, a z zasady nie lubimy swojej przestrzeni zagracać. Jeśli macie ochotę możecie dowiedzieć się, jak to u nas było.
Na początku postawiliśmy na prostotę - cenimy miły dla oka styl skandynawski, jasne i przestronne wnętrza. Pokój synka nie jest duży, w związku z tym białe ściany i jasne podłogi powiększyły go optycznie. Postawiliśmy też na białe meble, czyli najprostsze łóżeczko i regał z Ikei i trochę bardziej wyszukaną komodę. Akcentem kolorystycznym miał być pomarańczowy fotel do karmienia. Z biegiem czasu jednak przekonałam się, że pokój synka może odbiegać wyglądem od reszty domu, która jest bardzo stonowana. Postawiłam więc na kontrasty i dużo kolorów na białym tle, czyli coś, co powinno podobać się dzieciom.
Wydawanie fortuny na urządzenie pokoiku wydawało mi się zbędne, starałam się więc wybierać rzeczy w rozsądnych cenach. Z efektu jestem umiarkowanie zadowolona - no bo przecież pokój za mały, mogłoby być więcej droższych rzeczy, ale… wypełniony jest miłością :D
Co sądzicie, czy Waszym dzieciakom by się podobało? ;)
Co sądzicie, czy Waszym dzieciakom by się podobało? ;)
Bardzo ładnie urządzony pokój, sama jestem w trakcie remontu swojego i też chcę, żeby był jasny. Ale to napisać muszę- fotel jest przepiękny; )
OdpowiedzUsuńFotel Ikea. Generalnie jest tez super wygodnu, tylko... nie do karmienia :-D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo ładnie urządzony pokoik :) My 2 lata temu gdy robiliśmy remont postawiliśmy na kolorowy bajkowy i przyznam że już mi się znudził ;) wolałabym coś spokojniejszego, bo i tak mnóstwo zabawek i dodatków w zupełności wystarczy :)
OdpowiedzUsuńJa osobiści nie lubię białych mebli. Ale pokoik bardzo ładnie urządzony, podobają mi się panele podłogowe i dekoracje w pokoju. Sami jesteśmy w trakcie remontu - albo inaczej, w trakcie budowy pokoju dla synków i dla nas sypialni. Bo na górze był strych, a przerabiamy na pokoje. masa roboty! A jaki będzie efekt końcowy? Hmmm.... jeszcze nie wiem, ale jestem mega ciekawa :)
OdpowiedzUsuń