No dobra, powtórzę to raz jeszcze - nie przepadam za babkami. Oczywiście uważam, że są urodziwe, no bo co innego mam powiedzieć o tych wszystkich pięknych foremkach? Ale jeśli chodzi o smak to w większości pozostawiają jak dla mnie wiele do życzenia. Przede wszystkim babki kojarzą mi się z ciastem suchym i zapychającym, a to jest coś, czego nie lubię. Owszem, baba drożdżowa dobra jest, ale zaraz po upieczeniu na śniadanie ;) Ta tutaj drożdżowa nie jest i jest jedną z niewielu, które uważam za wypiek idealny. Babka piaskowa, sypka, delikatna, nie sucha (o dziwo) i naprawdę przepyszna! Czy wiecie, że babka piaskowa była moim pierwszym wypiekiem w życiu? No więc właśnie, muszę mieć do niej słabość, prawda? ;)
PRZYGOTOWANIE
Przepisu nie będzie, bo jest to dokładnie to samo ciasto, które znajdziecie TUTAJ. Na sam koniec jednak dodajemy do ciasta sok z połowy cytryny i skórkę otartą z dwóch cytryn. Pieczemy w tradycyjnej formie na babkę przez godzinę. Temperatura to 160 stopni przez pierwsze pół godziny i 170 przez kolejne ;)
Jak widzicie, przepis uważam za idealny, skoro przytaczam go już po raz drugi (w innej wersji).
CYTRYNOWO-BAZYLIOWY LUKIER
- sok z pozostałej połowy cytryny
- szklanka zmielonego ksylitolu (lub cukru pudru)
- dwie garście posiekanej bazylii
Brak mi już słów na opisanie smaku tego przepysznego wypieku! Z pewnością pojawiać się będzie na naszym stole w różnych wersjach przez cały rok, ale naprawdę - lukier cytrynowo-bazyliowy dodaje świeżości i smaku lata. Jeśli wczorajsza wersja z porzeczkami Was nie przekonała, to może dzisiaj przemówią do Was kolorowe, wiosenne zdjęcia i moje ochy! i achy!
Piękna babeczka:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, a ten lukier to prawdziwy majstersztyk, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńWygląda super! A ten lukier jest intrygujący:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja babka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo dobra, dałam się namówić. Idę piec :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że babka nie zawiedzie :) Chociaż nie, ja WIEM, że nie zawiedzie :D
UsuńWyszedł niestety zakalec, choć bardzo smaczny :-). Chyba za długo miksowałam albo miałam złą foremkę (głęboka i szeroka, prostokątna). Skoro zakalec jest dobry, to babka będzie powalająca :-)
UsuńMyślę, że to pewnie kwestia miksowania. Radziłabym od czasu dodawania mąki mieszać w takim razie drewnianą łopatką lub ręczną rózgą, powinno pomóc :)
UsuńBędę jeszcze testować :-)
Usuń