Ucierane ciasto korzenne z bakaliami

młoda żonka

Ciasto z gatunku "tych zdrowszych". Na pełnoziarnistej mące żytniej (naprawdę!), z dodatkiem bakalii i niedużą ilością ksylitolu. Wilgotne, nie za słodkie, mocno bakaliowe. Jednym słowem ciasto idealne na zimowe popołudnie lub na całkiem zdrowe śniadanie. Ciasto jest proste w wykonaniu, szybkie, a efekt bardziej niż zadowalający. Z racji nieustannych zmagań z dietą spodziewajcie się większej ilości takich przepisów ;)


SKŁADNIKI:
  • 130 g suszonych fig
  • garść rodzynek
  • garść suszonych owoców miechunki
  • sok z połowy cytryny
  • 200 g masła
  • 100 g ksylitolu
  • ziarna z laski wanilii lub łyżka domowego ekstraktu
  • 2 jajka
  • łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżeczki kardamonu
  • 200 g mąki żytniej razowej
młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

    WYKONANIE:
  1. Figi posiekać, razem z rodzynkami i miechunką umieścić w rondelku. Zalać 200 ml wody i sokiem z cytryny - gotować ok. 10 minut na sporym ogniu.
  2. Masło utrzeć z ksylitolem na puszystą masę.
  3. Ciągle ucierając dodać jajka (pojedynczo).
  4. Składniki suche wymieszać w oddzielnej misce.
  5. Dodawać do masła na zmianę składniki suche i bakalie, ciągle ucierając.
  6. Przełożyć do keksówki wysmarowanej masłem. Piec ok. 40-45 minut w temperaturze 170 stopni.
młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka
 
Ciasto przypomina odrobinę słodki chlebek, ze względu na użytą mąkę i foremkę keksówkę. Ja oblałam je rozpuszczoną gorzką czekoladą, ale równie dobre będzie samo w sobie albo posypane odrobiną cukru pudru. Mój weekend rozpoczął się zdanym egzaminem na prawo jazdy i rozkoszą jedzenia tego ciasta. A jaki będzie Wasz weekend? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz