Najprostsze owsiane batony bez cukru :)

młoda żonka

Batoniki owsiane. Możemy pójść na łatwiznę i zaopatrzyć się w zapasy ze sklepowej półki. Ale o ile zdrowiej i zabawniej jest przygotować je samemu! Z tego przepisu nie mogą się nie udać, są bez cukru (słodzone daktylami), mają w sobie wszystko to, co najlepsze. No i są pyszne :) A poza tym można z nimi nieźle poeksperymentować. Zapiszcie sobie przepis podstawowy, a pyszne batoniki owsiane będziecie mogli zajadać w tysiącach wersji - kiedy tylko zechcecie.


SKŁADNIKI (forma keksówka o długości 25 cm):
  • szklanka suszonych daktyli (niesłodzonych)
  • dwie szklanki płatków owsianych
  • 4 łyżki masła
  • dwie garście rodzynek
WYKONANIE:
  1. Daktyle wsypać do miski i zalać wodą, tak aby były nią całkowicie przykryte. Odstawić do namoczenia na godzinę.
  2. Po tym czasie odlać połowę wody i blenderem zmiażdżyć daktyle z wodą na pastę.
  3. Do pasty z daktyli dodać rozpuszczone masło i wymieszać.
  4. Dosypać płatki owsiane i rodzynki, dokładnie wymieszać. Mieszanka powinna mieć dość sypką konsystencję.
  5. Mieszankę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia foremki, dokładnie rozprowadzić i docisnąć do dna.
  6. Piec ok. 20-25 minut w temperaturze 180 stopni, do lekkiego zezłocenia brzegów.
  7. Po wyjęciu z piekarnika jeszcze ciepłe przekroić na batoniki (w foremce!) i pozostawić do całkowitego wystygnięcia. Dopiero wtedy wyjąć z foremki.
młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

młoda żonka

Przepis podstawowy jest dziecinnie prosty. Przychodzi mi w tej chwili do głowy tysiąc pyszności, które można tu dorzucić - ziarna słonecznika, wiórki kokosowe, żurawina, pure z bananów. A jeśli macie ochotę na coś bardziej słodkiego, to możecie je z jednej strony oblać gorzką czekoladą. Co tu dużo mówić - dobrze jest mieć pod ręką tak prosty przepis na zdrową przekąskę.

3 komentarze:

  1. To coś dla mnie, tym bardziej od kiedy zaczynam się zdrowo odżywiać :) skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) A a propos narzekania mężów na ziarna i zdrową żywność - ja mam to szczęście, że mój ma wręcz przeciwnie i bardzo diety pilnuje. Czasem uważam, że za bardzo :p

      Usuń
  2. te też wyglądają przesmacznie :) wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń