Całkiem niedawno dopadła mnie nieodparta ochota na ciasto bezmączne - ciemne, mokre, mocno czekoladowe. Co prawda dalej staram się nie używać białego cukru, ale odrobina gorzkiej czekolady jeszcze nikomu nie zaszkodziła :D o diecie bezcukrowej opowiem Wam później, teraz przepis na pyszne ciasto - mocno czekoladowe, z pomarańczą, imbirem i bezą. Pycha!
- 100 g gorzkiej czekolady
- pół kostki masła
- 50 g ksylitolu (jeśli chcecie użyć cukru to polecałabym ciemny muscovado)
- 3 jajka
- łyżka cytrynówki
- pół łyżeczki mielonego imbiru
- Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
- W międzyczasie białka ubić na sztywno z odrobiną soli.
- Do rozpuszczonej czekolady dodać cytrynówkę, imbir, ksylitol i na koniec masło, zmiksować.
- Do masy czekoladowej dodać żółtka, ciągle miksując.
- Masę czekoladową połączyć z białkami, delikatnie mieszając np. drewnianą łopatką.
- Przelać do wysmarowanych masłem foremek, piec w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut. Ciasto mocno wyrośnie, a potem równie szybko opadnie. Tak ma być, dzięki temu możemy dodać mus i bezę ;)
- jedna średniej wielkości pomarańcza
- 1/4 startego korzenia z imbiru
- 100 ml wody
BEZA:
- dwa białka
- odrobina soli
- ok. 50 g ksylitolu
Aby złożyć ciasto na wystudzoną warstwę czekoladową nakładamy mus pomarańczowy, następnie bezę. Pieczemy jeszcze ok. pół godziny. Przy czym 10 minut w 180 stopniach, następnie temperaturę obniżamy do 100 stopni. Należy przy tym uważać, bo bezę łatwo przypalić, a każdy piekarnik jest inny ;)
Ciasto nie jest zbyt słodkie, raczej dla dorosłych, ale na takie miałam właśnie ochotę. Polecam, gdy nie macie ochoty na przesłodzone desery, jako idealny dodatek do popołudniowej herbatki.
kusi :)
OdpowiedzUsuń