Skoro mamy (JUŻ!) 9 grudnia, najwyższa pora rozpocząć na blogu wpisy dotyczące Świąt Bożego Narodzenia. Nareszcie! Nie wiem jak Wy, ale dla mnie zima jest fajna do Nowego Roku, potem chciałabym już tylko, aby się skończyła ;) Tak czy siak, dziś chciałam się z Wami podzielić pomysłami na miejsca, gdzie znaleźć można ciekawe, oryginalne i pomysłowe ozdoby świąteczne. Jeśli wciąż poszukujecie - to są miejsca, gdzie na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Właściwie jedyny sklep stacjonarny w Polsce, w którym mogę poczuć się chociaż troszkę tak, jakbym znowu mieszkała w Anglii. Nie, nie należę do ludzi, którzy cały czas narzekają na nasz kraj, ale jednak jeśli chodzi o dostępność produktów, wybór w sklepach i, co najdziwniejsze - ceny - z Wielką Brytanią nie możemy się porównywać. Tak więc jeśli tylko macie możliwość, w TK Maxx zastaniecie ogrom cudownych ozdób (nie tylko) świątecznych.
Sklep, w którym w sezonie świątecznym znajdziemy kilogramy ozdób, nie tylko choinkowych, ale także tych, które wykorzystać możemy w innych częściach mieszkania (świąteczne poduszki, pościel, kubki, ściereczki - właściwie świąteczną wersję wszystkiego, co w mieszkaniu potrzebne). Zawsze podoba mi się, że stoiska są utrzymane w porządku kolorystycznym, co przynajmniej moim zdaniem bardzo ułatwia poruszanie się między ciasno ustawionymi stołami. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, od prostych ozdób rustykalnych, po bogato zdobione błyszczące bombki. Oto, co ja znalazłam.
Chyba najpopularniejsza drogeria w Polsce, jest kopalnią ozdób w bardzo atrakcyjnych cenach, bo już od dłuższego czasu są tam organizowane promocje na artykuły świąteczne. My wyszliśmy z reklamówką pełną drobiazgów, ale najbardziej podoba mi się serce z dzwoneczków (były też gwiazdki) - momentalnie zaczęłam nucić sobie Jingle Bells, a nastrój świąteczny udzielił się też mojej drugiej połówce.
Tzw. "luksusowe" delikatesy, chociaż cały czas czekam, kiedy każde delikatesy (albo chociaż każdy supermarket) będą tak wyposażone. Ale Piotr i Paweł to nie tylko niezawodne źródło nietypowych składników kuchennych, w tym roku kupiliśmy tam ślicznego materiałowego reniferka w bardzo dobrej cenie.
Typowa hurtownia, a jednak można tam kupić pojedyncze sztuki ciekawych ozdób świątecznych, jak świeczki, bombki i inne.
W związku z dopiero co zakończonym remontem, asortyment Castoramy znamy niemal na pamięć, a z niektórymi pracownikami moglibyśmy już być "na Ty". Poza lampkami choinkowymi (bardzo duży wybór), kupiliśmy tam również takie dwie ozdóbki.
Co prawda artykuły z tego sklepu nie porażają jakością, jednak wybór jest duży, a ceny bardzo konkurencyjne. Skoro to "tylko" ozdoby na sezon świąteczny, dla nas najważniejszy jest ich wygląd.
Jak zwykle wybór ogromny, jednak ceny dosyć wysokie, dlatego w tym roku poza książkami kupiliśmy jedynie zestaw dwóch zwierzaczków-korków do wina (jelonka i łosia). Niemniej gdyby nie zdrowy rozsądek, coś z Empiku pewnie znalazłoby się na naszej choince.
Jak widać, nasze ozdoby są dosyć różnorodne, ale to co je łączy to oryginalność, nie mamy tradycyjnych bombek. To nie to, że ich nie lubimy, jednak w tym roku zdecydowaliśmy się na takie nietypowe rozwiązania. Na pewno będą też cukrowe laski :) Teraz pozostaje tylko włączyć RMF Święta i zabrać się za robienie pierniczków (to już dziś!). A Wy, jakie ozdoby lubicie najbardziej?
Niestety nie mogłam sobie przypomnieć, z którego z tych sklepów pochodzi pingwinek :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz